LIST DO JACKA WOŹNIAKOWSKIEGO
03-12-2012 / AP
 | Stefan Wilkanowicz /fot. Internet |
Przypuszczam bowiem że przez jakiś czas będziesz przebywał w czyśćcu aby wyzwolić się z nieuniknionych dla nas niedoskonałości i że on do Ciebie dotrze zanim to miejsce opuścisz i wejdziesz w przestrzeń Anielską.
Może więc tych kilka związanych z modlitwą słów Cię wesprze na tej drodze dojrzewania do pełni człowieczeństwa. Mam podstawy do przypuszczeń że tak się stanie.
Chcę Ci po prostu podziękować za lata współpracy i wszystko co od Ciebie otrzymałem, zarówno w dziedzinie intelektualnej jak i rozmaicie życiowej.
Wiem, że inni dobrze opiszą Twoje zasługi, ale to pożytek dla Twoich bliskich – i także dalekich, którzy Cię nie znali – a Tobie, w Twoim procesie czyśćcowych przemian raczej mogą pomóc życzliwe krytyki , komplementy nie są Ci potrzebne. Ja zaś chcę Cię tylko wspierać w czyśćcowej pracy.
Oczywiście publikacja tego listu nie jest Ci bezpośrednio potrzebna, ale może przydatna dla tych, którzy myślą, że czyściec to tylko kara i cierpienie, a nie dalszy ciąg rozwoju.
Do zobaczenia, ufam
Stefan Wilkanowicz |